Nie chcę mi się nr. 3 – perfekcjonizm

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: News Tagi
nie chce mi się

Nierzadko zdarza się, że powodem prokrastynacji (poczucia nie chcę mi się), czyli odkładania na później różnych życiowych spraw jest perfekcjonizm. Ludzie odkładający sprawy na później z powodu perfekcjonizmu są zwykle nastawieni na stałość. To znaczy, że unikają pewnych zadań, bo boją się popełnienia błędu i zrobienia czegoś , co nie będzie wyglądało idealnie. Chcą, aby ich praca była doskonała i ufają zasadzie, że jeśli jakieś zadanie nie wpisuje się w ich uzdolnienia, to nie warto się za nie zabierać a wręcz warto odłożyć je na później…

Nie chcę mi się a nastawienie na stałość i nastawienie na rozwój

Ci, którzy są nastawieni na stałość, sądzą, że ich umiejętności są im dane raz na zawsze. Najczęściej nie wierzą, że mogą podnieść swój poziom inteligencji i rozwinąć swoje talenty. Wierzą natomiast, że mają do dyspozycji tylko to, z czym się urodzili i nie mogą tych zdolności poprawić. Ludzie nastawieni na stałość wierzą też, że jeśli ktoś jest utalentowany, to nie musi się wysilać. Sądzą, że talent jest czymś naturalnym. Czyżby nie znali  starego przysłowia : „Trening czyni Mistrza” ?

Dlaczego nastawienie na stałość może być szkodliwe ? Na przykład dlatego, że ogranicza potencjał rozwoju, nauki i wprowadzania korzystnych zmian.

Wielu autorów książek psychologicznych 😊 zachęca swoich czytelników do zmiany nastawienia – z nastawienia na stałość na – nastawienie na rozwój.

Nastawienie na rozwój pozwala człowiekowi wierzyć, że umiejętności da się ulepszać i rozwijać dzięki ciężkiej pracy. Jeśli uwierzysz, że inteligencja i talent to tylko punkt wyjścia , wówczas zyskasz więcej chęci do uczenia się i rozwiniesz zdolność do pokonywania problemów z myślą o osiągnięciu sukcesu. Trzymam kciuki !!!

Zdaję sobie sprawę, że zmiana, do której Cię zachęcam, nie jest prosta. Ja też nierzadko mam  skłonność do perfekcjonizmu 😊, ale wtedy przypominają mi się słowa mojego Taty, który mówił : „ Pamiętaj córciu, życie jest proste, to ludzie je sobie komplikują”.

Wśród perfekcjonistów nie brakuje ludzi charakteryzujących się niską stabilnością emocjonalną. Takie osoby czasami nazywa się neurotykami. Neurotyczni perfekcjoniści są bardzo krytyczni i surowo osądzają innych. Jednak najbardziej krytyczni są wobec siebie. Nie są w stanie niczego zacząć , dopóki nie będzie to absolutnie doskonałe. Zwykle kierują się zasadą wszystko albo nic. Często chcą być idealni, bez zarzutu, niezwykle skrupulatni i drobiazgowi w swoim zachowaniu i zwyczajach. Ich dążenie do tego, by nigdy się nie mylić, wywołuje w nich nierzadko silne napięcie i duży niepokój. 

Neurotyczni perfekcjoniści

Mam nadzieję, że nie przestraszyliście  się za bardzo tego, co napisałam powyżej…… Jeśli część z Was odnalazła w charakterystyce neurotycznego perfekcjonisty siebie, zapewniam Was, że stanowicie sporą grupę ludzi zamieszkujących tę planetę 😊 i jesteście tak samo potrzebni Światu, jak każdy człowiek. 

Obiecuję, że pod koniec artykułu znajdziecie klucze do uwolnienia się od bycia neurotycznymi perfekcjonistami. Zależy mi na tym bardzo, ponieważ perfekcjonizm do tego stopnia pochłania czas i siły , że nie starcza ich na nic innego. Powiedziałabym, że możecie być uzależnieni od bycia zajętymi . Czy aby na pewno takie zapracowanie przekłada się na wymierne zyski ? Sportowcy bardzo często myślą, że jedyna słuszna droga do osiągnięcia mistrzostwa to ciężka, cięższa, najcięższa praca. Oczywiście systematyczna, konsekwentna praca jest dla sportowca ( i nie tylko ) niezbędna, ale mózg potrzebuje różnorodnej stymulacji, czyli na przykład regularnego odpoczynku !!! Potrzebuje odpuścić, czyli nauczyć się dostosowywać, zmieniać, świadomie zrezygnować z kontrolowania wszystkiego !!!

Neurotyczni perfekcjoniści czekają do ostatniej chwili z ukończeniem czegokolwiek. Uwielbiają adrenalinę, która wiąże się z tym, że muszą wybrnąć z tarapatów. Często czekają do ostatniej minuty, by gdzieś wyruszyć. Tym samym spóźniają się nierzadko. Neurotyczni perfekcjoniści wahają się pomiędzy dawaniem wszystkiego a niedawaniem niczego. Tryb wszystko albo nic daje im potężnego kopa. Przekraczają linię  mety, ale tak naprawdę nie dotarli na czas. Prawdziwy sukces tak nie wygląda, to metodyczny proces. Sukces polega raczej na stałej, niezbyt dużej intensywności a nie na intensywności maksymalnej, dającej adrenalinę, od której łatwo się uzależnić. Oczywiście wyrzut adrenaliny pomaga wygrać, pokonać rywali, zdobyć upragniony medal. Jednak codziennie nie można żyć w taki sposób, by dawać z siebie wszystko. Perfekcjoniści chcą osiągnąć perfekcję zamiast świetnych wyników. Definiują siebie przez wszystkie kompulsywne rzeczy, które robią a nie przez to, kim są. 

Zwykle dzieje się tak dlatego, że starają się sprostać oczekiwaniom kogoś w swoim otoczeniu. Czasami chodzi o rodzica, czasami o starsze rodzeństwo, nauczyciela, trenera.  Psycholodzy upatrują źródeł takiego zachowania w byciu najmłodszym dzieckiem w rodzinie lub byciu jedynakiem, zaniedbywanym i lekceważonym .Chodzi o to, żeby być  zauważonym przez innych.

 Bardzo proszę abyście nie winili swoich rodziców lub opiekunów, że nie potrafili wypełnić swojej roli perfekcyjnie…jestem przekonana, że starali się jak potrafili najlepiej. 

Perfekcjoniści wcale nie czują się dobrze i starają się to zamaskować swoim ego. Posiadanie ego wcale nie musi oznaczać , że jest się aroganckim czy niegrzecznym. Jest to zwykle maska, która utrzymuje ludzi na dystans. Ego to sposób na ukrycie się, by nie dopuścić do tego, żeby inni poczuli nasze prawdziwe ja. Uwolnienie się od ego jest  niezwykle wyzwalające. 

Zamiast do perfekcji zmierzaj do prawdziwego szczęścia 😊 Pozwól sobie na niedoskonałość 😊

  • Uwolnij się od bycia neurotycznym perfekcjonistą. Wiem, że to jest trudne, ale możliwe. Może nie od razu będziesz potrafił to zrobić, ale zaczynając rozumieć, dlaczego robisz to, co robisz, zyskasz zupełnie nowy poziom świadomości. Ufam, że doświadczysz takiego olśnienia. Jeśli nadal będziesz robił to samo, to ciągle będziesz działał w tym, co już znasz. Uwolnienie się od tego wymaga inspiracji. Musisz poważnie podejść do zmiany. Z całą pewnością masz potencjał, energię, emocje, żeby podjąć ryzyko, by coś zyskać. Musisz zaryzykować, że nie będziesz doskonały. Ludzi nie obchodzi, czy jesteś doskonały. Ludzie szukają emocjonalnych istot a nie robotów i maszyn.
  • Bądź dobrym, to zupełnie wystarczające. Bycie najlepszym jest przeceniane. To stan, którego nigdy nie można osiągnąć, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś lepszy, lepiej wyglądający, bardziej utalentowany , bardziej inteligentny…
  • Zmień swoja filozofię, by osiągnąć praktyczne rezultaty. Poddaj się. Poddanie się oznacza poddanie swojej woli, swojego ego, swojego pragnienia by mieć zawsze rację i być doskonałym. Odpręż natężenie 😊
  • Metodycznie odpuszczaj. Stwórz systematyczny, szczegółowy, metodyczny plan. Sukces osiąga się z czasem. Ważne jest to, co robisz codziennie, np. każdego wieczoru przeczytaj kilka stron książki „Perfekcyjni do bólu”
  • Panuj nad adrenaliną. Twoim celem jest doświadczanie małych wzlotów i upadków a nie wielkich wzlotów i głębokich upadków ! Wyznaczaj sobie codziennie kilka prostych zadań, które chcesz zakończyć jutro ( nie musisz wszystkich zadań kończyć dzisiaj ). Zastanów się, czy nie robisz dla innych zbyt wiele. Być może skazujesz się na rozczarowanie tymi osobami i w konsekwencji niechęć do nich…Bardzo mało osób jest w stanie zrobić coś zgodnie z oczekiwaniami perfekcjonisty. Gdy to zrozumiesz, przestaniesz wywierać dużą presję na siebie i innych. Żyj w teraźniejszości , tym bardziej będziesz odprężony w swoim perfekcjonizmie.
  • Stań się rewelacyjnym w praktyce. Bądź cierpliwy. Zamiast być neurotycznym perfekcjonistą , stań się praktycznym perfekcjonistą , który systematycznie osiąga konkretne wyniki. Może polubisz słowa : dobry, wspaniały, realistyczny, obiektywny. Sukces wymaga realizmu, metodycznej pracy, systemu. Sukces to nauka.

Często mówię, że najlepszą praktyką jest teoria. Mam nadzieję, że szczypta teorii, którą  podzieliłam się  z Wami w tym miesiącu, nikomu nie zaszkodzi a może wręcz pomoże 😊 W następnym miesiącu : Niespodzianka !

Tutaj znajdziesz pozostałe artykuły z serii „Nie chce mi się”!

– W imieniu Fundacji Otylii Jędrzejczak – Beata Mieńkowska Psycholog